Ważne rzeczy w cenie!

Indie we francuskim stylu i zapach wanilii

Na swej niewielkiej powierzchni Mauritius zgromadził prawdziwe bogactwo kultur, tradycji i obyczajów. Popijając kawę w Port Luis ma się wrażenie pobytu na francuskiej riwierze. Dobiegające zewsząd dźwięki sega przenoszą nas w głąb czarnej Afryki, smak lokalnego rumu przynosi na myśl Karaiby, wszędobylski zapach wanilii łagodzi zmysły, wspaniała willa Eureka przypomina o czasach kolonialnych, a wycieczka nad jezioro Grand Bassin przynosi jeszcze coś nowego. Kryje się tam, wypełniające dno krateru, jezioro. Nad jego brzegiem wzniesiono świątynię boga Shiva i jest to najświętsze miejsce dla wszystkich mieszkańców Mauritiusu pochodzenia hinduskiego. Odbywające się tam corocznie święto, upamiętniające wydarzenie z 1898 roku, kiedy to do jezioro wlano wodę ze świętej rzeki Ganges, jest jednym z najważniejszych i najbarwniejszych wydarzeń na wyspie.